Do pałacu w Nakomiadach dojechaliśmy po południu. Byliśmy już głodni i chcieliśmy coś zjeść. Najlepiej w ładnym miejscu.
Niestety spotkało nas rozczarowanie: pałac nie ma restauracji i nie można w nim ani zjeść, ani nawet napić się kawy! To jeden z najważniejszych minusów tego miejsca.
Drugim minusem jest brak możliwości zwiedzenia pałacu. Pałac jest udostępniony tylko gościom hotelowym. Nie powiem, że nie byłam tym faktem rozczarowana, ale ponieważ epidemia korono-wirusa trwa, więc pomyślałam, że to może z tego powodu. Mam nadzieję, że właściciele niedługo zmienią tę niedogodność, bo byłoby szkoda, gdyby pałacu nie można było za opłatą zobaczyć w środku. A z facebooka wiem, że jest tam co oglądać, bo same piwnice mają 2 poziomy.
Poza tym są same plusy.
Po pierwsze:
- pałac jest fantastycznie położony, na niewielkim wzniesieniu, bez żadnej popegeerowskiej infrastruktury, otoczony przepięknym starodrzewem. Nie zawsze tak było. Z tego co wyczytałam i usłyszałam z rożnych wywiadów z właścicielem, to była tam nawet stacja benzynowa! Teraz nie ma po niej śladu.
 |
Pałac od frontu |
 |
Pałac od frontu po minięciu głównego trawnika. |
 |
Po lewej stronie od frontu. |
Po drugie:
- pałac i zabudowania mają zachowany tzw rys czasu. Gospodarze wokół drzwi wejściowych zostawili uszkodzony dekor - chyba na znak ile pałac przeszedł.
 |
Uszkodzony dekor. |
 |
Taras przed drzwiami wejściowymi. Są tu ustawione wiklinowe meble ogrodowe. |
 |
Widok na pałac od lewej strony. |
 |
Zdjęcie powtórzone, ale obejmujące klomby przed wejściem. |
Po trzecie:
- przepiękny, zadbany ogród w stylu klasycystycznym - budzi szacunek. Jest tam labirynt z grabu i otoczone bukszpanowymi obwódkami warzywniki oraz ogródki ziołowe. Na zdjęciach poniżej elementy ogrodowe w postaci eleganckich donic i ławek.
 |
Warzywnik między obwódkami z bukszpanu |
 |
Kapliczka w parku, służy za magazynek. Grobowce w 1936 roku zostały przeniesione na rodowy cmentarz. |
 |
Jeden z ogrodów. |
 |
Absolutnie przepiękna zwisająca gipsówka? |
 |
Ceramiczne oznaczenia grządek. |
 |
Ogródki ziołowe w obwódkach z bukszpanu. |
 |
Odremontowane zabudowania gospodarcze. |
Po czwarte:
- nasz zachwyt wzbudził jeżdżący na trawniku przed pałacem robot koszący trawnik. Skutkowało to zakupem podobnego robota dla nas. Bardzo dziękujemy właścicielom Nakomiad za inspirację.
Po piąte:
- gospodarze prowadzą manufakturę kafli kominkowych. Kiedy byliśmy manufaktura była zamknięta. Szkoda, bo się na nią 'szykowaliśmy'. Te ceramiczne oznaczenia grządek warzywnika pochodzą właśnie z tej manufaktury.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz