![]() |
Cynie pod antonówką - moje nowe miejsce nasadzeń kwiatowych. |
![]() |
Jak ten ogródek się zestarzał, a krzaki rozrosły! Kolkwicję musiałam w części powycinać. |
![]() |
Ogródek się nieco rozrósł - przestałam się mieścić. |
![]() |
Ach, te jesienne kwiaty. Spieszą się by zakwitnąć. |
![]() |
A to właśnie słynna glediczja. Wysiałam nasionko przywiezione z Ciechocinka. Myśleliśmy, że to akacja z długimi strąkami, ale nie - to glediczja! |
![]() |
A to ciernie, które wyrastają z pnia. Początkowo je obrywałam, ale to nie pomagało i zostawiłam je w spokoju. Jak chcą rosnąć, to niech rosną. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz