Myślałam o ogrodzeniu panelowym, płocie Blooma.
Ale musiałabym stawiać płot przed ogrodzeniem z siatki (moim zresztą) i zajęło by to za dużo miejsca i głupio wyglądało. Nasadzić te panele między już istniejące słupki z siatką było w zasadzie niemożliwe.
Dlatego zdecydowałam się na maty z wikliny. Trochę się namęczyliśmy z mężem przy montażu, ale ostatecznie odetchnęłam z ulgą. Bałaganu sąsiadów już nie widzę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz