czwartek, 20 października 2016

Chandra

Wielu z moich znajomych narzeka na obniżone samopoczucie w okresie jesienno zimowym.
Wręcz nie lubią jesieni i zimy. Ja też nie przepadam, ale...
Te zdjęcia robiłam przy zachmurzonym niebie w zwykłe październikowe popołudnie.
Przedstawiają zakątki z mojego ogrodu.
Patrzę na nie z przyjemnością.




Lipa zaczyna zrzucać liście.




Miechunka rozdęta swoim pomarańczowym kolorem rozjaśnia cały zakątek.


Ogromny 20 letni bukszpan, ale przed nim na pierwszym planie rozplenica japońska.



Miechunka i liście dziewanny, która nie zdążyła w tym roku zakwitnąć. Ciekawe, czy przetrwa zimę i zakwitnie na wiosnę?




Astry - bylina. W tym miejscu prezentuje się bardzo ładnie w innych niestety uschła i mimo, że ją pryskałam, miała mącznika i nie wyglądała najlepiej.


Tawułka na jesieni pięknie się przebarwia. Zresztą ona z natury ma takie czerwonawe listki. Wysiewa mi się i mam nowe małe egzemplarze.

Ten czerwony krzew - to berberys. Rozsiewa się wszędzie, ale na razie mi to nie przeszkadza i wykorzystuję młode egzemplarze do nowych nasadzeń.

Niesamowita jest ta róża. Kwitnie mimo, że temperatura spadła parę razy do zera.

Irga i ognik, w oddali tawułka, która w czerwcu kwitnie na biało.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ostatnio

Niesamowite

Ale Bohmowi udało się znaleźć wyjaśnienie. Według niego cząstki elementarne oddziałują na dowolną odległość nie dlatego, że wymieniają mię...