niedziela, 6 lipca 2014

Zarybianie stawu

Zarybianie stawu
Marzyłam, żeby w naszym stawie pływały rybki. Kiedyś pływały, ale pewnej zimy cały staw zamarzł i na wiosnę wypłynęły wszystkie martwe do góry brzuchami. Potem były bardzo suche lata i staw w  okresie letnim w zasadzie wysychał. Następnie nastały mokre lata, ale nie wierzyliśmy, żeby to długo trwało - do tego roku. W tym roku, mimo, że lato nie jest zbyt mokre, to w naszym stawie cały czas jest trochę wody.
Pomyślałam o rybkach, tym bardziej że usłyszałam o nowej metodzie przetrzymującej rybki przez zimę tzn o małej pompce, która nie pozwala zamarznąć wodzie w jednym miejscu. Dzięki temu urządzeniu rybki mają cały czas czym oddychać.
No, ale skąd wziąć rybki?
W okolicy miałam dwóch kandydatów. Jeden to staw, który powstał podczas budowy drogi i na początku był bardzo malowniczy, aż do czasu, kiedy ludzie zaczęli tam wrzucać co popadnie...
A drugi to kanałek, głęboki do kolan (ale podczas mokrego lata potrafił się rozlać i mieć 3 metry głębokości). Pamiętam go z dzieciństwa, że fajnie się w nim pływało na brzuchu. Potem to się zmieniło tzn znów ludzie zaczęli wrzucać do niego co popadnie... Jednak po tych powodziach  wszystko z siebie wyrzucił, chyba do Wisły, a dalej do Bałtyku... Duża woda zabrała wszystkie śmieci.
Poszliśmy z mężem na ryby...
Wzięliśmy podbierak (własnej produkcji z drutu i firanki), oraz wiadro na ryby.
Złapaliśmy 5 cierników, albo okonków - nie wiemy. Nawet nie wiedziałam, że ryby trzymają się uparcie jednego miejsca, a właśnie tak to wyglądało.
Łowienie polegało na tym, że mój mąż szedł z jednej strony kanałku, a ja z drugiej. Rybki były po środku, w końcu dystans tak się zmniejszał, że ja je rękami naganiałam do podbieraka, a mąż je 'wyrywał'.
Fajna zabawa - naprawdę.
A nasz pies przy okazji też się dobrze bawił - nie wiedział tylko dlaczego go wypraszamy z wody!
Na zdjęciu moment 'zarybiania' czyli chlust rybki do stawu!
A tak wyglądały przed wpuszczeniem ich do stawu:
Ale nie wiemy co to za rybki.

To kiełbie - w końcu doszliśmy co to za drobiazgi z centkami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ostatnio

Niesamowite

Ale Bohmowi udało się znaleźć wyjaśnienie. Według niego cząstki elementarne oddziałują na dowolną odległość nie dlatego, że wymieniają mię...